Kilka słów
o mnie
Krótko o mnie
Nazywam się Matylda Filar i jestem coachem językowym certyfikowanym przez ELC (Efficient Language Coaching) i akredytowanym przez ICF (International Coach Federation).
Ukończyłam kursy NEUROLANGUAGE COACHING® ORAZ ADVANCED NEUROLANGUAGE COACHING®.
Z wykształcenia jestem filologiem angielskim i germańskim o specjalnościach pedagogicznej i tłumaczeniowej.
Od ponad dwudziestu lat pracuję w zawodzie nauczyciela.
Pracowałam w szkole podstawowej, w liceum, w szkołach językowych oraz udzielałam lekcji prywatnych. Idąc z duchem czasu i najnowszymi odkryciami naukowymi w dziedzinie dydaktyki języków obcych, postanowiłam ukończyć kurs Neurolanguage Coaching®.
CPD Certificate of Completion & Learning Tool
Introduction to Neurolanguage Coaching E-Course
Certyficate of Language Coaching
Mózg kocha języki
Jest to innowacyjne podejście do nauczania języka, oparte na trzech elementach – neuro czyli nauka o funkcjonowaniu mózgu, language – czyli język (moja wiedza i wykształcenie) oraz coaching – a więc wsparcie i towarzyszenie klientowi w jego przygodzie z nauką języka.
Uważam, że sposób postrzegania roli nauczyciela i ucznia powinien się zmienić tak, jak obecnie dynamicznie zmienia się otaczający nas świat.
I nie chodzi tu wcale o wprowadzanie do zajęć najnowszych technologii – owszem ze zdobyczy techniki należy korzystać tam, gdzie mogą one mi pomóc w przygotowaniu zajęć, a uczącemu się w zdobywaniu wiedzy.
Jednakże to co mam na myśli, to relacja partnerska między coachem a jego klientem. To dopasowanie i dostosowanie treści i aktywności do potrzeb klienta. To także uzyskanie dla mózgu stanu “FLOW”, brak stresu i presji, przyjazna atmosfera. Dlaczego?
Ponieważ neurobiologia jasno dowodzi temu, co wydawało się mi oczywiste już jako uczennicy szkoły podstawowej. Nasz mózg w stanie stresu, w stanie walcz albo uciekaj nie potrafi się niczego nauczyć. Przy podniesionym poziomie kortyzolu (hormon stresu) ostatnią rzeczą, jakiej mózg potrzebuje, jest przyswajanie nowych informacji.
Pamiętasz może ze swoich czasów szkolnych, kiedy nie byłeś w stanie niczego zrozumieć, gdy nauczyciel krzyczał na Ciebie pod tablicą, a koledzy w ławkach nabijali się z Ciebie? Twój mózg dosłownie się wyłączał, bo skupiał się na ratowaniu życia.
Twoja motywacja, moje wsparcie.
Razem osiągniemy cel!
Udowodniono też, że w przyjemnej atmosferze, w połączeniu z relaksem, w stanie zaciekawienia, gdy następuje przypływ dopaminy (hormonu szczęścia) nasz mózg uczy się nie tylko chętniej, ale także dużo szybciej oraz lepiej zapamiętuje.
Dlatego stanowczo nie zgadzam się, że do nauki konieczna jest żelazna dyscyplina ani całkowite podporządkowanie ucznia nauczycielowi.
Co natomiast jest konieczne, to zrelaksowany umysł i motywacja. I tu, co ciekawe, moją rolą nie jest wcale motywowanie Ciebie.
Moim zadaniem jest pomóc Ci w odkryciu Twojej wewnętrznej motywacji, stworzeniu wizji oraz celu, do którego wspólnie będziemy dążyć.
Do mnie należy również przypominanie Ci o tym celu i podtrzymywanie Twojej motywacji.
Zapewne z czasów szkolnych pamiętasz też lekcje języka obcego, podczas których zmuszony byłeś uczyć się treści, które Cię zupełnie nie interesowały, z podręczników, które Ci się nie podobały i metodami, które do Ciebie nie trafiały.
Miałam okazję egzaminować maturzystów, którzy mimo dwunasto-, trzynastoletniej nauk języka w szkole (od klasy 0 lub pierwszej SP do czwartej/ piątej klasy szkoły średniej) z wielkim trudem i na bardzo niskim poziomie byli w stanie opisać, co widzą na obrazku czy odegrać krótką scenkę dialogową w tzw sytuacji życiowej.
Nigdy nie jest za późno na sukces językowy. Twój mózg to potrafi
Ileż to razy słyszałam od osób dorosłych zdanie: miałem angielski w podstawówce, w liceum i nawet na studiach, ale nie potrafię się dogadać, nie rozumiem tych wszystkich czasów, stron biernych, trybów, nie umiem tego wszystkiego używać no i jak mam coś powiedzieć, to mam blokadę i już nic nie pamiętam.
Na taki stan rzeczy składa się wiele czynników, ale jestem przekonana, że były to właśnie m.in. bycie zmuszonym do nauki pod presją ocen i egzaminów czy ambicji rodziców i wielu innych motywacji, które nie były nasze, czyli wewnętrzne, nieciekawe lekcje, nieinteresujące nas treści, a może nadmierny strach przed nauczycielem czy ośmieszeniem w klasie.
Złe doświadczenia z przygody z systemem edukacji mogły zrodzić w Tobie przekonanie, że nie nie masz talentu do języków, że się nie nadajesz.
A teraz, gdy od ostatniej szkolnej lekcji minęło już trochę lat, może wydawać Ci się, że jesteś już za stary i już za późno na naukę.
I tu Cię zaskoczę! Twój mózg jest neuroplastyczny i może uczyć się – uwaga – przez całe życie!
Dobra wiadomość: nigdy nie jest za późno, by zacząć uczyć się języka – nawet, takiego, z którym nigdy wcześniej nie miałeś do czynienia.
Sprawię,
że zapomnisz
o stresie,
a odkryjesz radość z nauki
Zobacz, co sprawia, że nauka
języka moją metodą jest tak skuteczna.
